W stolicy Francji

Witajcie! :)) Przez cały miesiąc tutaj nie wchodziłam. Po prostu maj był dla mnie najcięższym miesiącem w tym roku szkolnym. Przygotowywanie do egzaminu w szkole muzycznej, bardzo dużo lekcji, zbyt mało czasu. Jeszcze tylko 2 tygodnie uczenia się... :)

Mam nadzieję, że dzisiejsza notka się Wam spodoba. Otóż w środę rano wyjechałam na wycieczkę do Paryża. Czekałam na nią całe 9 miesięcy i w końcu nadszedł ten wyczekiwany dzień. Po 25 godzinach, w czwartkowy ranek dotarliśmy do stolicy Francji. Zwiedzanie zaczęliśmy od wizytówki Paryża - wieży Eiffla.

 Niestety z moim lękiem wysokości dałam radę wejść tylko na pierwsze piętro, ale myślę, że tyle mi wystarczyło.  :) Po wieży Eiffla poszliśmy do muzeum Les Invalides, czyli wielki kompleks budynków wybudowanych z inicjatywy Ludwika XIV. Mieści się w nim grób Napoleona.

Zaraz po wyjściu z tego muzeum przejechaliśmy metrem i zobaczyliśmy z zewnątrz operę. Potem udaliśmy się do Muzeum Produkcji Perfum Fragonard. Sprawdzałam kilka zapachów perfum, ale żaden nie przypadł mi do gustu. :)

Po wyjściu z Fragonardu pojechaliśmy metrem na wzgórze Montmartre, gdzie mogliśmy zobaczyć Bazylikę Sacre Coeur. Potem byliśmy na obiedzie w restauracji Flunch. Powiem Wam, że jedzenie tam było naprawdę pyszne! Po obiedzie szliśmy w stronę Sekwany mijając słynny kabaret Moulin Rouge. A na podsumowanie pierwszego dnia w Paryżu mieliśmy rejs statkiem po Sekwanie. 

Chcielibyście zobaczyć zdjęcia z dwóch kolejnych dni w Paryżu? Jeżeli tak to w następnym poście je dodam. :) A Wy jak spędziliście długi weekend? Też mieliście taką super pogodę? :)

Buziaki :**