Hej. Dzisiejszy post to kontynuacja zdjęć z mojej trzydniowej wizyty w Paryżu. Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się spodobają. :))
Drugi dzień zaczęliśmy od zwiedzania Luwru. Było tam naprawdę mnóstwo ludzi, widziałam Mona Lisę i szczerze powiem, że nie wywarła na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia. Może ktoś kto interesuje się sztuką miałby inne zdanie. :)
Potem przejechaliśmy metrem pod Notre-Dame, ale najpierw mieliśmy czas w Dzielnicy Łacińskiej. Po czasie wolnym poszliśmy do Katedry.

Tytuł tego posta "Zgubiona w Paryżu". Zastanawialiście się dlaczego? Otóż, poszliśmy zwiedzać Panteon. Starałam się trzymać cały czas grupy, ale czasem musiałam się zatrzymać, żeby zrobić zdjęcia. Pisałam też w tym czasie SMS-y i gdy byliśmy w podziemiach, nagle zorientowałam się, że nigdzie nie ma mojej grupy.. Nikogo.. Ale jak mogłam zgubić grupę w której było 70 osób? Stwierdziłam, że pewnie poszli dalej, więc szybkim tempem szłam przed siebie aż doszłam do samego końca, a z mojej grupy nikogo nie zobaczyłam. Poleciałam szybko na górę i próbowałam dzwonić do koleżanki, ale ktoś z pracowników na migi powiedział mi, że nie wolno tam rozmawiać przez telefon.. No i w każdym razie byłam przestraszona i nie wiedziałam co zrobić. Dwa razy jeszcze zeszłam do podziemi i wróciłam na górę i dopiero za trzecim razem gdy zeszłam, patrzę a tam wychodzi moja grupa.. Nawet nie wiecie jaka to była dla mnie ulga. :") A oto ten nieszczęśliwy dla mnie Panteon:

Jeżeli czytaliście wcześniej moje posty, to wiecie, że w którymś dodałam zdjęcie makaroników francuskich, ale kupiłam je w Katowicach. W Paryżu jadłam te oryginalne, które były dużo lepsze. :))
A trzeci dzień to była całodniowa wizyta w Disneylandzie. Pomimo tego, że było mnóstwo ludzi,straszny upał i nie chciało mi się tam chodzić, to sam Disneyland był okej. Udało mi się być na dwóch Roller-Costerach i windzie, która spadała szybciej niż grawitacja. Tak, to akurat było mega. :))
Myślę, że w skrócie opisałam Wam wszystkie najważniejsze rzeczy. Żab ani ślimaków nie jadłam. :) Ale napiszę Wam jeszcze, że we Francji ludzie jedzą bardzo słodkie śniadania .. różne dżemy, Nutella, miód, papki jabłkowe, bułeczki maślane, babka, płatki, a do tego sok pomarańczowy, kawa lub herbata, których było mnóstwo rodzai. Smakowało mi to, ale nie mogłabym cały czas jeść tak słodko. Ogólnie podobało mi się we Francji, ale nie chciałabym tam mieszkać. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się pojechać do Paryża, ale już na pewno nie z żadną grupą. :))
Dzisiaj taki dłuższy post był, mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Buziaki :* :)
Świetne zdjęcia :) Ja nigdy tam nie byłam ale mam nadzieje,że kiedyś pozwiedzam :)
OdpowiedzUsuńhttp://martynencjatestuje.blogspot.com/
Też chciałabym odwiedzić Paryż :)
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Zawsze chciałam odwiedzić Paryż. Ostatnio był wyjazd na konferencję do Paryża i żałuję, że się nie zdecydowałam, bo za mały koszt można było zobaczyć naprawdę piękne i nieziemskie miasto. Zazdroszczę! Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń____________________________________________________
Cześć, przychodzę do Was z nowym postem i nadzieją, że wśród Was znajdą się osoby, które chętnie skomentują mój blog - wyrażając swoją opinię!
http://paniyoanna.blogspot.com/2015/06/pereki-pereeczki.html
Wow, niezła historia z tym zgubieniem!
OdpowiedzUsuńMusiałaś mieć niezłego cykora!
Zazdroszczę wycieczki :)
live-telepathically.blogspot.com kliik
Paryż to piekne miejsce.
OdpowiedzUsuńHistoria z zagubieniem niezła, nie zapomnisz :D
_____________________
Zapraszam na mojego bloga - klik!
chętnie bym odwiedziła Paryż :)
OdpowiedzUsuńLIFE PLAN BY KLAUDIA
odwiedziny w Paryżu to jedno z moich marzeń, dlatego nie ukrywam, trochę zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :D
Ale Ci zazdroszczę tych przygód, ogólnie tego, że widziałaś Paryż :) Zdjęcia piękne!
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
uwielbiam to miasto :) czas się tam wybrać znów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Vivi:)
Vivienne Night Blog
BLOG | INSTAGRAM | TWITTER | FACEBOOK | BLOGLOVIN'
Paryż jest piękny. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA! :)
♥ milkaoreoo.blogspot.com - LBA ♥
Zazdroszczę wycieczki! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!
zazdroszcze :D
OdpowiedzUsuń_______________________
Zapraszam na mojego bloga - klik!
Ja do Paryża wybieram się we wrześniu i już nie mogę się doczekać. Paryż zawsze wydawał mi się godnym odwiedzenia miejscem.
OdpowiedzUsuńŚwietnie zdjęcia!
Karolina, CHARLUNO [klik]
chętnie bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz na blogu! Jeśli masz czas to wpadnij ponownie :)
LIFE PLAN BY KLAUDIA
Nie przypominaj mi tych śniadań. :')
OdpowiedzUsuńMój blog, zapraszam :))
Super fotki! ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : kaanaasia.blogspot.com :*
zazdroszczę :3
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/
so nice!
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
Widoki przepiękne! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńhttp://xyzilo.blogspot.com/
Niezapomniana to musiała być wycieczka i przeżycia tam :D
OdpowiedzUsuń__________________________
Zapraszam na mojego bloga - klik!
chciałabym kiedyś zobaczyć te miejsca na własne oczy! :)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage